
Wieczór Ci się dłuży? Nie lubisz siedzieć bezczynnie? Chcesz nauczyć się czegoś przydatnego? To znak, że czas zacząć przygodę z handmadem! Pozostaje tylko jedno pytanie… druty czy szydełko, czyli od czego zacząć przygodę z rękodziełem?
Robienie na drutach, kilka faktów
Może to banalne co teraz napiszę… bo przecież każda z nas wie, że robótki w tym przypadku dzierga się dwoma drutami. Oczywiście w wersji podstawowej. Mamy też do wyboru druty na żyłce (do przerabiania na okrągło) czy też druty tzw. skarpetkowe, których jest aż pięć w komplecie (głównie do robienia skarpetek). Generalnie uważam, że swoją przygodę z drutami najlepiej zacząć od dwóch klasycznych drutów. Choć reguły nie ma. 🙂
Tu pojawia się pierwsza trudność. Jak poradzić sobie, gdy mając dwie ręce, nie tylko trzymasz druty w ręce, na palcu masz zawiniętą nitkę, no i jeszcze trzeba jakoś tymi drutami ruszać by przerabiać oczka. Wygląda i brzmi skomplikowanie? Właśnie, tylko wygląda i brzmi. 🙂 To nic trudnego, jednak wymaga to od nas większego skupienia na początku, by załapać podstawy. Potem już jest tylko z górki!
Szydełko, moc jest z Tobą!
O ile w przypadku drutów mamy komplikację w postaci dwóch narzędzi plus motek wełny, tu zabawiamy się już tylko jednym szydełkiem i wełną. Tu też mamy do wyboru podstawową technikę szydełkowania czy i kilka innych metod w tym szydełkowanie tunezyjskie (szydełko jest zdecydowanie dłuższe).
Wydawać by się mogło, że motek wełny w jednej ręce i szydełko w drugiej nie będzie nam sprawiać trudności. Jednak kontrola nad przerabianymi oczkami może przyprawić o zawrót głowy. Na szczęście nie ma tego trudnego, co by na proste nie wyszło. 🙂
No to w końcu od czego?! Druty czy szydełko?
Od ponad 3 lat udzielam indywidualnych lekcji robienia na drutach i szydełkowania. W tym czasie w moich zajęciach wzięło udział kilkadziesiąt osób. I z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że najlepiej zacząć od tego na co masz ochotę. 🙂
Ja swoją przygodę zaczęłam od drutów. Dlaczego? Ponieważ zakochałam się w szalikach w stylu norweskim i bardzo chciałam mieć taki szalik. Tylko, że nie ze sklepu. Chciałam zrobić go sama! Był mały problem. Ostatni raz zajmowałam się takimi rzeczami jako dziecko. Więc sprawdziłam wszelkie potrzebne informacje, zakupiłam potrzebne przybory, zrobiłam projekt i zaczęłam. O tym jak zrobiłam swoją pierwszą rzecz na drutach opowiem w innym poście. 🙂
Więc nie zadawaj sobie takich trudnych pytań. Tylko idź za głosem swojego serca! Ono Ci podpowie od czego zacząć. Podpowie czy wybrać druty czy szydełko. A poza tym jest jeszcze jedna opcja. Zawsze możesz zmienić technikę.
A Ty już wiesz od czego chcesz zacząć?
Przeczytaj także: